piątek, 20 maja 2016

Spaghetti z klopsikami - Spaghetti and Meat Balls

Spaghetti z klopskami ... to oczywiście nie jest danie włoskie. Który Włoch podałby do klopsików spaghetti? 

To danie, znane doskonale wszystkich miłośnikom Disneya, jest daniem amerykańskim. 

Nie tylko ludzie lubią spaghetti z klopsikami...

Dziś - w wersji pensylwańskiej, a dokładniej Penssylvania Dutch - można powiedzieć - kuchnia Amiszów.

Przepis pochodzi z książki Pennsylvania Dutch Cook Book, którą opisałem wcześniej.

Oto skan oryginalnego przepisu z książki:


Oczywiście, wprowadziłem nieco zmian: uprościłem metodę produkcji klopsików i zrezygnowałem z zielonej papryki - gdybym gotował dla dużej rodziny, dałbym i zieloną i czerwoną, przy małej porcji 2 papryki to byłoby za dużo.

Potrzebujesz:
  • trochę tłuszczu do smażenia
  • paprykę czerwoną
  • 2 metki cebulowe
  • puszkę pomidorów w soku
  • paczkę makaronu
  • starty ser
  • sól
  • pieprz


Na rozgrzanym tłuszczu podsmaż pokrajaną w paski paprykę. Metki cebulowe obierz z folii, każdą pokrój na 6 kawałków, utocz szybko kulki. Gotowe podsmaż z papryką. Zalej pokrajanymi pomidorami z puszki, wraz z sokiem. Uduś do miękkości. Dopraw do smaku solą i pieprzem (miałem pomidory lekko posolone, mój sos nie wymagał dosalania, więc ostrożnie z przyprawami).

Ugotuj makaron. Podawaj makaron polany sosem, posypany startym serem i grubo mielonym czarnym pieprzem (o czym zapomniałem robiąc zdjęcie).

To samo danie możesz przyrządzić w wolnowarze: ustaw urządzenie na HIGH, wrzuć na początek na tłuszcz paprykę, po około godzinie dodaj klopsiki, po kolejnej godzinie zalej pomidorami z puszki. Za kolejną godzinę jest gotowe, możesz też przestawić wolnowar na LOW i trzymać aż do przerwy w pracy :)

I oto klasyczne danie z kuchni Amiszów na twoim stole! Skromne w przyrządzaniu, żadnych wymyślnych składników - proste i bardzo smaczne.


  Makaronowy lunchbox do pracy  

2 komentarze:

  1. Intrygujący pomysł na klopsiki z metki, zamiast tradycyjnego mięsa mielonego. Dziękuję za wzięcie udziału w mojej akcji MAKARONOWY LUNCHBOX DO PRACY :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się też cieszę, że pomysł takiej ciekawej akcji się pojawił.

      A klopsiki takie sporządzam od jakiegoś czasu, tylko jakoś nigdy wcześniej nie trafiło mi się opisać...

      Usuń

Spodobał Ci się ten wpis?