poniedziałek, 5 sierpnia 2013

sobota, 20 lipca 2013

Jak kulturalnie przyjąć gości?

Taka mała rada - jak kulturalnie przyjąć gości, z zasobów Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej. 

Na dzisiejsze czasy brzmi śmiesznie... Obserwując blogi kulinarne widzimy, że dużo w Polsce się zmieniło. 


Ale czy na pewno? Wychodząc w świat, poza gron o najbliższych znajomych - obawiam się, że ciągle większość jest bliżej tych "trzech butelek wódki" niż "butelki koniaku". A wy - jak sądzicie?

sobota, 22 czerwca 2013

Kamila Sakałusa łosoś grillowany w sosie mango

Byłem w piątek na warsztatach kulinarnych. Pod wodzą Kamila Sakałusa - mistrza kuchni toruńskiej, autora http://kamilgotuje.pl, przyrządzaliśmy łososia w sosie mango.

Co za wspaniała ryba i wspaniały sos...



Mam nadzieję, że Autor się nie obrazi, że podzielę się z Wami przepisem:

Łososia zfiletuj, włóż do marynaty i pozwól mu nasiąknąć w lodówce.

Na marynatę: wyciśnij sos z grapefruita różowego i dwu mandarynek. Dodaj oliwy, kilka drobno posiekanych ząbków czosnku, soli, pieprzu, wymieszaj.

Na sos: obierz 2 mango ze skórki, posiekaj drobno. Obsmaż w oliwie. Dodaj garść liści świeżej mięty. Zalej śmietanką 30%, osól i opieprz do smaku. Zredukuj, aby zgęstniał i nabrał solidnego aromatu. Możesz nieco zmiksować. Zgaś ogień i wmieszaj dwie garście startego parmezanu.

 Warzymy sos mango. Kamil Sakałus przy garnku.

Znowu przy garnku z sosem.

Zgrilluj łososia z obu stron. Polej sosem i natychmiast podawaj.

Zabawa była świetna. A zdjęcia gotowego łososia zrobić zapomniałem...

ZDJĘCIA - Byłem na warsztatach kulinarnych

Jak już informowałem wczoraj, byłem na warsztatach kulinarnych. A oto kilka zdjęć z imprezy:

Obieram truskawki - do "truskawek w kremie brulee".

Przyrządzanie sosu z mango do łososia. Przy garnku Kamil Sakałus z kamilgotuje.pl.

Przyrządzanie sosu z mango do łososia.

Kroję ogórki do sałatki z grillowanych warzyw.

Kroję grillowaną cebulę do sałatki.

Przystępujemy do posiłku.

piątek, 21 czerwca 2013

WC a kuchnia

Wybieram się jutro do WC.

A dokładniej, na spotkanie ze znanym i kontrowersyjnym podróżnikiem, dziennikarzem, showmanem i pisarzem Wojciechem Cejrowskim.

Ciekawe, co powie na tematy kulinarne... Zapewne coś o yerba mate, a może coś więcej? Może będzie jakaś inspiracja gastronomiczna?

Byłem na warsztatach kulinarnych


Udało mi się dzisiaj załapać na warsztaty kulinarne prowadzone przez Kamila Sakałusa, autora http://kamilgotuje.pl/.

Kiedyś zastanawiałem się, po co ludzie wybierają się na takie szkoły. Teraz już wiem - to świetna zabawa: pod okiem doświadczonego kucharza przygotowywać potrawy.



piątek, 26 kwietnia 2013

Wzorcowe jajko sadzone - na pocztówce



Jeśli ktoś nie wie, jak MA wyglądać jajko sadzone - podgląd na pocztówce. A zatem: białko ścięte, żółtko jak najbardziej surowe! I tego się proszę trzymać!

środa, 13 marca 2013

piątek, 1 lutego 2013

Pomidor i banan, czyli "Pomidorowa sałata na sposób angielski"

Cóż się rozpisywać - stary przepis, wyciągnięty z Jarskiej kuchni, sam w sobie jest jasny:


Ale dla wygody naszych czcigodnych czytelników (i kopiujących metodą Ctrl+C Ctrl+V) napiszemy:
  • kilka (np. 6) małych pomidorów
  • banan dojrzały
  • kilka łyżek majonezu
Pomidory natnij na krzyż, sparz wrzątkiem, przelej zimną wodą, obierz ze skórki. 
Pokrój na połówki, a każdą z nich na 6 cząstek.
Banana pokrój na plasterki.
Całość wymieszaj z majonezem.
Szczypta grubo, świeżo zmielonego czarnego pieprzy będzie dobrym dodatkiem.



Fried apples'n'onions


He knelt on the ice, pushing sawdust into the cracks with his mittened hands, and pounding it down with a stick as fast as he could, and he ask Royal,
"What would you like best to eat?"
They talked about spareribs, and turkey with dressing, and baked beans, and crackling cornbread, and other good things. But Almanzo said that what he liked most in the world was fried apples'n'onions.
When, at last, they went in to dinner, there on the table was a big dish of them! Mother knew what he liked best, and she had cooked it for him.
Laura Ingalls Wilder, Farmer Boy

Proste, a nawet bardzo proste danie. Mało fotogeniczne. Choć pewnie gdybym ozdobił pietruszką zieloną i spiralkami z marchewki, postawił w pięknej porcelanie na śnieżnobiałym obrusie... byłoby ładne na zdjęciu, ale to nie byłoby to...


To danie prostej kuchni farmerskiej, może nie z pierwszych dziesięciu lat budowania farmy na Dzikim Zachodzie (aby mieć jabłka, trzeba mieć jabłonie, a te trzeba zasadzić i poczekać kilka lat na owocowanie). Zatem najlepiej będzie się prezentować w drewnianej czy glinianej misie, na stole z grubych desek, jedzone łyżką wraz z pajdą wiejskiego chleba.
  • 100 g wędzonego boczku
  • duża cebula
  • 3 duże jabłka słodko-winne
  • łyżka brązowego cukru / pieprz
Oryginalne proporcje z książki były 1:4:4, ale jak w takich daniach bywa, składniki daje się po części według uznania, bacząc, by czegoś nie było za dużo lub za mało.

Boczek pokroić w plastry. Cebulę obrać i pokroić w półksiężyce. Jabłka obrać, przekroić na 4, usunąć ogryzki, pokroić w plastry. 
Na rozgrzanej patelni podsmażyć boczek. Na usmażonym boczku usmażyć na złoto cebulę, dodać jabłka. Podsmażyć do miękkości. Przyprawić do smaku cukrem (choć osobiście wolę grubo utłuczony czarny pieprz).

Może rzeczywiście trochę posiekanej zielonej pietruszki na górze przydałoby wyglądu i smaku?

Literatura na talerzu 2012


edytowano 01.02.2013

Sinappisilli - czyli wigilijne śledzie po fińsku

Danie wigilijne, ale przecież możemy je jeść kiedy chcemy. Przepis dostałem od Sari na kartce pocztowej.



Przepisany z kartki brzmi tak:

Sinappisilli
4 - 6 liotettua suolasillifilettä
1 punasipuli
Kastike:
4 rlk makeaa ruotsalaista (tai suomalaista!) sinappia
2 rlk ätikkaviinaa (12%)
4 rlk vettä
4 rlk öljyä
8 - 10 murskattua valkopippuria
3 rlk tomusokeria
4 rlk silputtua tilliä
Huuhtele sillifilet je annaniiden valua talouspaperin päällä. Kuori ja leikkaa punasipuli ohuiksi viipaleiksi. Vatkaa yhten kaikki ainesosat kastiketta varten paitsi tilli. Laita viimeiseksi joukkoon tilli. Maistele ja lisää esim. sokeria. Leikkaa silli noin 2 cm:n suurniaksi palasiksi. Laita silli ja sipuli purkkiin. 

Tutaj oczywiście tłumaczenie dla osób słabiej znających język fiński:

  • 4 - 6 filetów śledziowych solonych (matjasów)
  • czerwona cebula
Na sos:
  • 4 łyżki słodkiej musztardy (w oryginale fińska lub szwedzka, my chyba kupimy jakąś bawarską czy inną miodową)
  • 2 łyżki octu 12% i 4 łyżki wody (jako, że u nas ocet winny ma 6%, należy dać na odwrót: 4 łyżki octu winnego 6% i 2 łyżki wody)
  • 4 łyżki oliwy
  • 8 - 10 pokruszonych ziaren białego pieprzu
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 3 łyżki posiekanego koperku
Opłucz (wymocz) śledzie. 
Pokrajaj śledzie na kawałki 2 cm, cebulę w półkrążki. 
Wszystkie składniki sosu wymieszaj razem. 
Wymieszaj z sosem śledzia i cebulę, umieść w słoiku w lodówce na 2 - 3 dni.


piątek, 25 stycznia 2013

Gofry z Liège (Gaufres de Liège)


  • 750 g mąki 
  • 270 ml ciepłego mleka 
  • 70 g świeżych drożdży lub półtorej paczuszki suszonych
  • 3 jajka i 2 żółtka 
  • 15 g soli 
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego 
  • 400 g miękkiego masła lub margaryny 
  • półtora szklanki cukru (najlepiej grubego)
Drożdże rozrób z kilkoma łyżkami mleka.
Mąkę wymieszaj z jajkami i żółtkami, resztą mleka, solą, i cukrem waniliowym. 
Dodaj drożdże, wyrób ciasto i odstaw na dobre pół godziny do wyrośnięcia. 
Na samym końcu dodaj cukier i tłuszcz. 
Odstaw ciasto na 15 min. 
Nakładaj na gofrownicę po półtora łyżki ciasta na jednego gofra. 


Kolor ciemnobrązowy, jak na zdjęciu, jest poprawny, bierze się ze skarmelizowanego cukru.