Bardzo ciepły dzień końcówki maja, duszny, ze słońcem wybijającym się co chwila zza chmur.
Czas na lassi. Tym razem różane.
Różane lassi
- duży pojemnik jogurtu naturalnego
- 1/3 pojemnika zimnej wody
- 4 łyżki cukru (u mnie trzcinowy Dark Muscovado, dzięki któremu lassi nabrało swego koloru)
- łyżka wody różanej (mniej lub więcej, w zależności od pożądanego stopnia aromatu i jakości samej wody)
Zmiksuj wszystko. Podawaj zimne, względnie z kostkami lodu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spodobał Ci się ten wpis?