Całość jest prosta i skomplikowana. Zależy jak do tego podejdziesz.
Do pieczenia muffin - czyli małych babeczek - potrzebna Ci będzie
forma do babeczek. Sam używam silikonowej, z miejscem na 12 babeczek, ale możesz użyć dowolnej. Foremki możesz wyłożyć papierowymi foremeczkami, jeśli lubisz. Form silikonowych i teflonowych nie musisz smarować przed pieczeniem, inne musisz cienko posmarować tłuszczem - masłem lub margaryną.
Na muffiny - mniej więcej na 12 sztuk - potrzebujesz:
- 200 g jaj
- 200 g cukru
- 200 g miękkiego masła (możesz dać margarynę do pieczenia)
- czubata łyżka kakao
- 6 czubatych łyżek kawy rozpuszczalnej
- 200 g mąki
Do mieszania dobrze jest użyć robota kuchennego, ale można też robić to ręcznie: łyżką w misce czy garnku.
- Nagrzej piekarnik do 180 stopni C.
- Utrzyj jaja (bez skorupek) z cukrem, dodaj kakao i kawę i utrzyj dalej.
- Dodawaj po trochu masła i ucieraj.
- Na koniec dodawaj po trochu mąki i ucieraj, coby grudek nie było.
- Przełóż ciasto do foremek i piecz w temp. 180 C przez 25 minut.
- Pozwól muffinkom ostygnąć przez 5 minut i wyjmij je z foremek, studź na kratce, aż będą chłodne.
Jedz.
Na podstawie
Muffinki. Babeczki dla smakoszy Helgi Lederer w tłumaczeniu Moniki Faryny-Lubeckiej, zmodyfikowane i wypróbowane nieraz przeze mnie.