Przyznam się, że przystępowałem do tego przepisu z pewnymi oporami... Toż to strasznie proste, ZBYT proste - chciałoby się rzec. W dobie przepisów ociekających od listy zamorskich przypraw, kultywujących przez to najlepsze tradycje kuchni średniowiecznej i barokowej - raptem 3 składniki... co za purytanizm...
Ale taki był Dziki Zachód. Wielu rzeczy nie było. Ale czy było to złe jedzenie? Po wypróbowaniu stwierdzam jasno - NIE! Doskonałe żeberka, bez sosu BBQ, bez wielogodzinnego marynowania w składnikach osiągalnych jedynie w doskonale zaopatrzonych delikatesach...
Ale taki był Dziki Zachód. Wielu rzeczy nie było. Ale czy było to złe jedzenie? Po wypróbowaniu stwierdzam jasno - NIE! Doskonałe żeberka, bez sosu BBQ, bez wielogodzinnego marynowania w składnikach osiągalnych jedynie w doskonale zaopatrzonych delikatesach...
Baked Spareribs
Przepis pochodzi z książki The Little House Cookbook.
Weź żeberka. Pokrój w porcje o 2-3 żeberka. Posól, popieprz. Ułóż w naczyniu do pieczenia, piecz długo w niezbyt wysokiej temperaturze.
Mają się długo piec, nie tylko do momentu, aż nie będą surowe, ale dłużej - aż się wytopi cały tłuszcz, a same żeberka będą się rozpływały w ustach.
Swoje sporządziłem - zamiast w piecu - w wolnowarze. Leżały 12 godzin w niskiej temperaturze. Efekt: tak mięciuteńkich żeberek dawno nie jadłem.
I zaprawdę - sól i pieprz, jako przyprawy, wystarczą.
Polecam.
Zgłaszam do akcji Kuchnia Ameryki Północnej 2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spodobał Ci się ten wpis?