niedziela, 1 maja 2016

Śniadanie zapracowanego Kanadyjczyka

Najpierw był syrop klonowy (tani, z Lidla). O, taki:
Potem zaczęło się poszukiwanie, do czego można by go zastosować.

Oczywiście, naleśniki pola syropem klonowym to była oczywistość. Ale to danie wymaga wolnego dnia, spokojnego, nieśpieszącego się donikąd...

Co jednakże, gdy mało czasu? Inspirację wyczytałem w tym artykule, mam nadzieję, że autorka oparła się na rzeczywistości - co nie zawsze jest takie oczywiste, w jednej książce o kuchniach świata wyczytałem, że w USA królują bary McDonald's, gdzie podaje się ... PIZZĘ (!).

Wracając do śniadania: bułka z syropem klonowym i kwaśną śmietaną - to jest to!

  • 2 bułki
  • syrop klonowy (ilość zależna od gustu i apetytu na słodkie)
  • pojemniczek mały kwaśnej śmietany 18%

Wykonanie błyskawiczne: bułki kroi się na pół. Polewa syropem klonowym, a następnie śmietaną. Gotowe!

Warto zachować tę kolejność - syrop wspaniale wsiąknie w bułkę... dla celów zdjęcia zrobiłem na odwrót, aby było widać składniki, ale to nie jest już to w smaku - syrop nie przenika bułki na wskroś...


Wpis zgłaszam do akcji Kuchnia Ameryki Północnej 2016:


2 komentarze:

  1. Hoho, bardzo ciekawe :) Dobra pizza nie jest zła, ale twoje rozwiązanie również jest pyszne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, w Działdowie brak szans na szybką pizzę, póki co...

      Pozdrawiam

      Usuń

Spodobał Ci się ten wpis?