poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Kasza prażona w glinianym garnku

W wakacje udało mi się odwiedzić dwa skanseny. To znaczy zajrzeliśmy do trzech, ale w jednym z nich zamykali już chaty i puszczali tylko na spacer z zewnątrz...

W każdym bądź razie zwiedziłem Białostockie Muzeum Wsi oraz malutki Skansen Litewski w Puńsku. Jak to ja - oczywiście nie przegapiłem kuchni w chatach... Jeszcze niecałe 100 lat temu praca w kuchni była zupełnie inna, niektórzy wciąż gotowali na polepie glinianego pieca...




Jak się gotowało? Gliniany garnek stawiano na trójnogu nad żarem czy małym płomieniem - albo przytykano jedną stroną do płonącego ognia. Sposób stary jak ludzkość... i my możemy poczuć smak tak gotowanego posiłku - wystarczy rozpalić ognisko, do glinianego garnka wrzucić... A zatem:

Kasza prażona w glinianym garnku




  • 1,5 l wody
  • 1/2 kg kaszy - jaglanej czy gryczanej nieprażonej czy prażonej, jak kto lubi i uda mu się kupić...
  • sól
  • 0.3 l mleka

Do garnka wsyp kaszę, wlej wodę, lekko osól i wstaw na ognisko. Jeśli przystawiłeś bokiem do żaru - warto ca jakiś czas obrócić garnek, coby z jednej strony nie było spalone, a z drugiej surowe :)

Pod koniec wlej mleko i praż dalej.

Warto podać z wytopionymi skwarkami z boczku czy słoninki... i posypać siekaną pietruszką.

Gotujemy na ognisku

1 komentarz:

  1. Bardzo fajny przepis, pysznie to wygląda :-)
    Zapraszam do mnie :-)
    http://www.mecooks.com

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się ten wpis?