czwartek, 11 czerwca 2015

味噌ラーメン czyli fastfoodowy nowalijkowy miso ramen


味噌ラーメン
Naszła mnie ochota na ramen. Co to jest ramen - nie będę pisał tym razem, pełno jest w necie definicji, podziałów, kategoryzacji i tak dalej.

Ochota naszła mnie oczywiście nie sama z siebie - winien jest niejaki Naruto Uzumaki, główny bohater serialu anime Naruto, powszechnie znany jako miłośnik tej właśnie potrawy.



W necie jest pełno przepisów na ramen, z długim gotowaniem wywaru mięsnego, przysmażaniem, podgotowywaniem... STOP!

Tu będzie wersja fastfoodowa - do jej przyrządzenia, poza naczyniem i nożem wystarczy czajnik elektryczny. Nienawidzę trzech minut, które trzeba odczekać po zalaniu ramenu wrzątkiem - mówi Naruto w odcinku 4 "Zdajesz albo nie: próba przetrwania". Czyli filmowy ramen również jest robiony na błyskawicznym makaronie...

A zatem do dzieła:

BAZA:

  • jedna porcja ekspresowej zupy miso (ma coś takiego House of Asia, w składzie jest pasta miso, o którą chodzi);
  • jedna kurczakowa zupka chińska (produkowana w Wietnamie) - dostarczy nam makaronu i bazy do rosołku;

DODATKI:
Jak to w ramen - wg uznania, u mnie pojawiły się:

nowalijki:

  • dwie dymki, osobno pokrajana biała część i zielona;
  • dwie rzodkiewki, pokrajane w plasterki;

inne:

  • kawałek boczku wędzonego parzonego, pokrajanego w słupki;
  • parówka wieprzowa pokrajana w plasterki;
  • pół "telewizorka" serka topionego, pokrajanego w plasterki.

Wykonanie fastfoodowe:

W małej misce zalać makaron z zupki chińskiej 0,5 l wrzątku, przykryć, odstawić na 3 minuty. W większej misce, w której będziemy jeść, umieścić pastę miso i przyprawy z zupki. Rozrobić odrobiną wrzątku. Włożyć makaron, zalać wrzątkiem w którym się moczył. Poukładać dodatki, osobno, nie mieszając. Podawać.

Z podanych składników wychodzi jedna solidna porcja.

W zamyśle zamiast przyprawy z zupki chińskiej miał być bulion japoński, ale aktualnie go nie mam. Gdy będę miał bulion, będzie on dodawany, a przyprawy z zupki pójdą do kosza - zupka będzie tylko tanim dostarczycielem makaron błyskawicznego.

Planowałem dodać jeszcze wodorosty nori, ale zupełnie o nich zapomniałem robiąc, przypomniałem sobie przy jedzeniu. Cóż, innym razem zjem z wodorostami.


Przepis zgłoszony do akcji:

Kulinarnie z literatury i filmu Nowalijki w kuchni

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spodobał Ci się ten wpis?