piątek, 20 maja 2016

Kanadyjska sałatka makaronowa

Nie jest to do końca klasyczny przepis - przynajmniej w moim wykonaniu: klasyczne sałatki makaronowe oparte są na makaronie kolanka (tak twierdzą E. i K. Crawford w Kuchni z Zielonego Wzgórza, s. 63), u mnie poszły połamane na krótsze kawałki wstążki, bo kolanek akurat nie miałem.

Przepis pochodzi z Canadian Living.

Potrzeba:
  • makaron (ugotowany)
  • majonez
  • kwaśna śmietana (tyle samo co majonezu)
  • piklowane papryczki
  • piklowane cebulki
  • świeży koperek

Koperek posiekać. Ugotowany makaron zmieszać z majonezem, śmietaną, papryczkami posiekanymi, cebulkami i koperkiem. Wersja podstawowa jest gotowa. Oczywiście, można ją wzbogacić: posiekanym szczypiorkiem czy innymi ziołami, posiekanymi jajami gotowanymi na twardo, wiórkami sera, posiekaną szynką, tuńczykiem z puszki...

U mnie wybór padł na:
  • wiórki sera
  • tuńczyk z puszki (w sosie własnym, odsączony)



P.S. Swojej Mamie bym tej sałatki nie podał - ze względu na ostre papryczki. Ale Siostrze - jak najbardziej - te ostre papryczki powinny Jej przypaść do gustu.

Wpis zgłaszam do akcji Makaronowy lunchbox do pracy oraz Kuchnia Ameryki Północnej 2016.

  Makaronowy lunchbox do pracy  

2 komentarze:

  1. Ciekawy dodatek pikli. Dziękuję za wzięcie udziału w mojej akcji MAKARONOWY LUNCHBOX DO PRACY :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za ciekawą akcję.

    W Polsce chyba generalnie mniej używamy w kuchni pikli niż Anglosasi... takie przynajmniej mam wrażenie.

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się ten wpis?