- słoniny wędzonej, w ostateczności zwykłej
- jaja
- szczypior
- kartofli
Weź i ugotuj kartofli. Jak nie stare, to w mundurkach i obierz potem, stare i na wiosnę gotuj obrane.
Usmaż drobno pokrajaną słoninę. Wbij jaja, posól i popieprz do smaku, usmaż. Posyp drobno posiekanym szczypiorem.
Podaj na ziemniakach.
Jak bowiem pisał Zygmunt Gloger w Encyklopedii Staropolskiej:
Jajecznica, ulubiona w Polsce potrawa z jaj smażonych na maśle lub słoninie, przyprawiana niekiedy ze szczypiorem i kiełbasą. Kiedy Kazimierzowi Pułaskiemu w XVIII w., jako dar osobliwy, przysłano worek kartofli, kucharz jego, nie wiedząc, co z nimi zrobić, ugotowawszy, podał razem z jajecznicą, a wszyscy obecni nie mogli się dość nachwalić tej nowej potrawy.
hihihi fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPoprzedni wpis był lepszy.
OdpowiedzUsuń