Wróble ćwierkają, że znany pisarz i wydawca Rafał Kosik jest także bardzo dobrym kucharzem. W swoich książkach dla młodzieży (młodszej i tej pełnoletniej) kuchni też nie pomija.
- Zrobimy coś, co będzie na ASAP - odparł Felix - a jednocześnie nie będzie chińską zupką. Zapiekanka!
Zastanowił się sekundę, po czym zaczął otwierać szafki i szuflady. Wykładał na blat składniki: cebulę, ziemniaki, paprykę, pomidora, czosnek, butelkę oliwy, kostkę smalcu, wędzony boczek, jajka, ser Gouda, tarty parmezan i suszony majeranek. Na koniec wyciągnął z lodówki półmetrowy kawałek kiełbasy.
Zastanowił się sekundę, po czym zaczął otwierać szafki i szuflady. Wykładał na blat składniki: cebulę, ziemniaki, paprykę, pomidora, czosnek, butelkę oliwy, kostkę smalcu, wędzony boczek, jajka, ser Gouda, tarty parmezan i suszony majeranek. Na koniec wyciągnął z lodówki półmetrowy kawałek kiełbasy.
(...)
- Jesteś pewien, że znasz algorytm pozwalający połączyć to wszystko w... pożywienie? - zapytał Net.
- Spoko - uspokoił go Felix. - To zapiekanka. Wysoka temperatura zniweluje skutki ewentualnych błędów kulinarnych. Sprawdźmy tylko stan techniczny warzyw.
(...)
- Co to za przepis właściwie? - zapytała Nika, myjąc ręce.
- Wymyśliliśmy go on-line - oznajmił po namyśle Felix. - Dzisiejsza impreza to właściwie są obchody z okazji odzyskania niepodległości przez nasz dom... Znaczy...z okazji wykopania stąd pasztetowej ciotki.
- To może nazwiemy ją... - Net spojrzał na piekarnik - zapiekanka "cebulowa radość po rozstaniu"?
(...)
- Ja to nazywam "wielkie sprzątanie lodówki" - uśmiechnął się pan Bielecki.
- Wymyśliliśmy go on-line - oznajmił po namyśle Felix. - Dzisiejsza impreza to właściwie są obchody z okazji odzyskania niepodległości przez nasz dom... Znaczy...z okazji wykopania stąd pasztetowej ciotki.
- To może nazwiemy ją... - Net spojrzał na piekarnik - zapiekanka "cebulowa radość po rozstaniu"?
(...)
- Ja to nazywam "wielkie sprzątanie lodówki" - uśmiechnął się pan Bielecki.
Rafał Kosik, Felix, Net i Nika oraz Pułapka Nieśmiertelności
Pomijając oryginalny przepis książkowy zastosowałem własne składniki:
- cebula duża
- jabłka - kilka małych
- pomidor
- 100 g boczku wędzonego
- tarty żółty ser
- mąka pszenna
- masło
Cebulę kroimy na półkola. Jabłka w plasterki. Pomidora obieramy ze skóry i kroimy w plasterki. Boczek w plasterki. Mieszamy składniki w misce, solimy i przyprawiamy. W innej misce ugniatamy ser, masło i mąkę - powinna wyjść kruszonka.
Naczynie do zapiekania smarujemy tłuszczem. Wsypujemy składniki zapiekanki. Posypujemy kruszonką.
Zapiekamy w gorącym piekarniku, aż będzie gotowe. Zajmie to około 1 godziny. Czas ten można skrócić, podsmażając uprzednio na patelni cebulę z jabłkami.
Oczywiście, potrawa ta to typowe "czyszczenie lodówki", tak więc proporcje składników i ich dobór jest w zasadzie... dowolny.
Danie to można właściwie zabrać na piknik, a raczej przyrządzić na pikniku. Potrzebny nam będzie tylko odpowiedni kociołek na ognisko, w którym przyrządzimy naszą potrawę na bieżąco.
O rany, znam tę książkę! :) Uwielbiałam ją, no a może i polubiłabym to danie ;)
OdpowiedzUsuńTylko pamiętaj, że oryginał bazuje na nieco innych składnikach - jak w cytacie.
UsuńMoja propozycja to luźna interpretacja na motywach... :)